Moja ślubna stylizacja!

I stało się! Wyszłam za mąż!!! Dzisiaj udało się nam z Lucy zrobić parę zdjęć przedstawiających szczegóły mojej ślubnej stylizacji, nad którą pracowałyśmy wspólnie od grudnia. Wspaniałe były te spotkania, kiedy Lucy przyjeżdżała mi towarzyszyć na przymiarkach, potem szłyśmy na pizzę i na zakupy (ubraniowe oczywiście!)... Przez ostatnie miesiące dojrzewała nasza wizja, rodziły się pomysły, które systematycznie wprowadzałyśmy w życie. Ostatecznie powstała oryginalna  stylizacja niecodziennej panny młodej - z dodatkami w kolorze niebieskim (mój ulubiony, w dodatku kolor moich oczu...). Cała oprawa ślubu i wesela - również nie należała do typowych. Czekamy jeszcze na zdjęcia od naszej fotografki ( a prywatnie mojej koleżanki " po fachu"), więc może w kolejnym poście ujawnię nieco więcej? :-) Pozdrawiam - już jako mężatka :))

Nasz kot Tofik musiał oczywiście uczestniczyć w sesji zdjęciowej! :)

W stylizacji ślubnej wykorzystałyśmy koronki i tiule - najmodniejsze w tym sezonie + kok - hicior w stylizacji włosów! Fason sukienki całkowicie dobrany do figury GRUSZKI, czyli mała góra: większy dół.